- Cóż... Zastanawiałem się czy nie chciałabyś pójść ze mną na polowanie?- zapytał basior
- Ale, że teraz? - odpowiedziałam, ziewając
- No to znaczy, jeśli Cię obudziłem to...
-Nie! Nie no co Ty! - odpowiedziałam, tylko wiesz... daj mi 15 minut dobrze? - zapytałam z uśmiechem
-Jasne! To za 15 minut pod Twoją jaskinią?
-Pewnie!- odpowiedziałam i zniknęłam w jaskini.
-Eh... więc mam 15 minut na doprowadzenie się do porządku... - westchnęłam ciężko, tak w zasadzie sama do siebie i nie tracąc czasu udałam się do części jaskini w której trzymałam gałązkę sosny, która służyła mi jako szczotka.
Uczesałam się i udałam przed watahę, basior już czekał.
-No to na co polujemy? - uśmiechnęłam się do Asesina
-Myślałem o byku- odwzajemnił uśmiech
-Hm, okey dobry wybór, ale gdzie tu są byki? - spytałam
<Asesin? ;3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz