piątek, 3 stycznia 2014

Od Falixy - CD historii Logana

- Miło mi.- odpowiedział. Ja się uśmiechnęłam.
- Mi również. Chodź, to już niedaleko!- powiedziałam i pobiegłam. Logan koło mnie. Minutę później byliśmy u Asesina. Załatwiliśmy formalności.
- Jeszcze jedno...- powiedział Asesino.- kim chcesz być w watasze? Na czym się dobrze znasz?
- Jest wolne stanowisko alchemika?- spytał.
- Tak.
- O, fajnie.- wtrąciłam się.
- Falixy, jeszcze jedna taka sprawa... Możesz mu pokazać tereny?- powiedział.
- Chętnie. I tak nie mam nic do roboty!- powiedziałam.- Chodź, pokażę ci super miejsca!
- Falixy? Jak długo tu jesteś?- zagadnął.
- No cóż... jeden dzień. Ale. Wataha jest całkiem nowa, a ja się czuję, jakbym się tu wychowała...- westchnęłam.- Ale...- Zmieniłam kierunek.
- Aha...
- A ty skąd się tu wziąłeś?- spytałam.
- No więc...

<<Logan? Sorry że krótko, ale mój mózg jest w stanie Rosji...>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz