czwartek, 2 stycznia 2014

Od Octavii - CD historii Asesina

-Nic Ci nie jest? - zapytał odgarniając ze mnie śnieg
-Ehh... Nie ale dziękuję za troskę- odpowiedziałam z czułym uśmiechem, po czym zaczęłam strzepywać resztki śniegu z ogona
-No to em... idziemy dalej? - zapytałam grzebiąc łapą w śniegu
-tak pewnie, zaraz pokażę Ci główne tereny. - powiedział, i poszliśmy. Przed nami był jeszcze spory kawałek do przejścia, więc aby umilić sobie czas zaczęliśmy rozmowę, a tak w zasadzie to On zaczął
-Skąd jesteś? - spytał ciepło
-Wiesz, nie za bardzo lubię mówić o swojej przeszłości... - westchnęłam, wymuszając cierpki uśmiech na pysku
-Oj, przepraszam nie chciałem cie ura...
-Nic się nie stało- przerwałam mu w pół zdania. Resztę drogi przebyliśmy w milczeniu. Kiedy dotarliśmy na teren główny, basior pokazał mi gdzie co się znajduje, potem poszliśmy do lasu, następnie nad wodospady, to miejsce szczególnie przyciągnęło moją uwagę
-Tu jest pięknie! - westchnęłam siadając, i przeglądając się w tafli wody, to znaczy w tafli lodu. To miejsce było jeszcze piękniejsze zimą, zamarznięte wodospady, i piękne jezioro pokryte taflą lodu, dookoła pruszył śnieg, a co jakiś czas powiewał lekki wiaterek.
-Prawda? - Asesin uśmiechnął się, i usiadł obok mnie.
-Szczerze? Nigdy nie widziałam piękniejszego miejsca! - powiedziałam po czym wskoczyłam na taflę lodu i zaczęłam się ślizgać
-Co ty robisz? - zapytał z uśmiechem
-Bawię się! - krzyknęłam i wywinęłam orła

<Asesin? ;3 Sorki, że takie krótkie xd >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz