wtorek, 7 stycznia 2014

Od Sakuyi - CD historii Falixy

Nareszcie znalazłam nowy dom. Cieszyłam się, bo nareszcie nie będę musiała zdzierać sobie łap i próbować nie zostać zdmuchniętą przez wiatr. Teraz szłam z Falixy oraz tutejszym alfą na zwiedzanie terenów. Nie mogłam odmówić, chociaż w duszy trochę chciałam.
-No cóż, zacznijmy od terenów głównych...-powiedziała Falixy, jednak ja słuchałam jej jednym uchem, ponieważ byłam pogrążona w rozmyślaniach. O różnych, mało ważnych rzeczach. "Obudziłam" się dopiero kiedy alfa mówił o Wyspie Królowej Zimy. "Najwyżej sama odwiedzę miejsca, o których on wcześniej mówił", pomyślałam. Potem odwiedziliśmy wodospad, cmentarz oraz strumyk. Kiedy dotarliśmy do jaskiń, było już coś koło południa.
-No, wybierz sobie jakąś.-powiedziała Falixy.
Moja jaskinia była nie za duża, aczkolwiek przytulna i wygodna. Było już tam przygotowane posłanie, a że miałam obolałe łapy, położyłam się i zasnęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz