-Ale po co?- zdziwiła się
-Po prostu zamknij a zobaczysz.- uśmiechnąłem się
-No dobra.-powiedziała i zamknęła oczy. Natomiast ja zmieniłem się w człowieka. Po chwili powiedziałem:
-Możesz otworzyć.- zaśmiałem się
-Logan... ja.- powiedziała patrząc na mnie
-I kto tu jest dziwny?- zaśmiałem się wykonując krok taneczny-I widzisz?Przy mnie nie musisz niczego ukrywać.- uśmiechnąłem się szelmowsko
-Nie wiesz nawet jak mi ulżyło, ale i tak ja jestem dziwniejsza.- odpowiedziała
-Ta jasne spójrz na mnie wilk, człowiek, matematyk, piosenkarz, tancerz. To kim ja w końcu jestem?-zapytałem ze śmiechem
-Można powiedzieć Logan, że jesteś oryginalny.- odpowiedziała Falixy
-Serio uważasz że jestem oryginalny?- zdziwiłem się
-No a jak.- uśmiechnęła się
<<<Falixy? sorry, że krótkie ale mój mózg porwali Chińczycy>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz